Przepis na ten sernik dostałam od mojej Babci. Jadłam już mnóstwo serników i myślałam, że ten będzie kolejnym, który jest zbity, z bakaliami i grubym dnem. Myliłam się :). Uważam, że ten przepis jest fantastyczny, sernik jest delikatny, puszysty, wręcz rozpływa się w ustach. Zawsze dodaje do niego rodzynki, świetnie komponuje się również ze skórką cytrynową/ pomarańczową. U mnie w domu wszyscy kręcili nosem, kiedy pierwszy raz go przygotowywałam, jednak, gdy go spróbowali, nie mogli się oderwać ;) Gorąco polecam Wam ten przepis, na zbliżające się Święta pasuje idealnie :)
Czas: 1 h 30 min
Stopień trudności: średnie
tortownica o średnicy 32 cm
Składniki:
- 1 kg sera (prezydent, bacha, tłusty)
- szklanka cukru
- 8 jajek
- 2-3 łyżki śmietany (Szefa Kuchni 22%) - możecie dodać 18%
- 1 opakowanie masła śmietankowego (250g)
- 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej
- cukier waniliowy
- rodzynki i skórka pomarańczowa kandyzowana
Przygotowanie:
Rozgrzejcie piekarnik do 180 stopni. Do mielonego sera dodajcie żółtka, roztopione masło (letnie), mąkę ziemniaczaną, śmietanę, cukier waniliowy, rodzynki i skórkę. Wymieszajcie. Białka ubijcie z cukrem do gęstości i dodajcie do sera. Delikatnie wymieszajcie. Boki tortownicy wysmarujcie masłem, obsypcie mąką, a na spód wyłóżcie papier do pieczenia. Pieczcie ok 1h. (najlepiej do suchości patyczka). Kiedy ciasto ostygnie, posypcie cukrem pudrem.
Uwaga! Po upieczeniu nie wyjmujcie ciasta od razu z piekarnika, odczekajcie ok 5 min. Sernik trochę opadnie, nie przejmujcie się tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz